Niestety, choć zaintrygowała mnie na początku, tak gra to totalny klon Destiny (cały system ekwipunku i lootowania, eh) oraz Mass Effect: Andromedy (fabuła, tylko dużo bardziej "edgy" z przerysowanymi naziolami jako złymi zamiast ciekawego SCIENCE-fiction). Zero przyjemności ze strzelania, pukawki są takie jakby puste, z kartonu? Zero ciężkości której tak brakuje do przyjemnego rozwalania wrogów.
Ocena wstępna 4/10 po kilku godzinach gry, jak (i jeśli dam radę) przejdę kampanię to może napiszę pełną recenzję.
7 tysięcy lajków od ludzi na Reddicie jest dalekie od całego świata. A sam korzystam z Game Passa i połowa gier tam to śmieci (choć nie przeczę, że są tam czasem skarby), więc top #5 to niezbyt wielki sukces na Xboxie. Ale też nie zabraniam Ci się cieszyć z tej gry przecież, co człowiek to opinia, cieszę się, że Tobie się podoba. Ja gram od ponad 20 lat i w tej grze po prostu nie widzę nic nowego, ciekawego ani - dla mnie - angażującego.
Popieram Twoje odczucia. Szykowałem się na jakiegoś ciekawego RPG z otwartym lub pół otwartym światem a dostałem coś co jest produktem pół multi. Naprawdę na multi i mikro transakcjach do nich muszą gromadzić niezłe pieniądze. Jednak potem przypominają sobie o ludziach którzy cenią single za historię i klimat i wychodzą takie potworki. Na razie dotarłem do miasta okopów i jeśli mnie pamięć nie myli to było dosłownie jedno zadanie gdzie nie musiałem zabijać hordy wrogów która pojawiła się znikąd i sobie siedziała. Zapamiętałem bo mnie to zdziwiło. Zwyczajne zadanie takie sobie pójdź, sprawdź, wróć. Miła odmiana przy ciągłej wymianie ognia. Całe szczęście na game pass mogłem to za niewielką opłatą sprawdzić.
Otóż to, Game Pass robi się niestety coraz droższy, ale nadal można na nim oszczędzić sporo kasy sprawdzając nowe tytuły (oraz poznawać perełki, których normalnie bym nie kupił ani o niej nie słyszał, jak dla mnie np. Wandersong czy Spiritfarer).
Z tym game passem to ja nie do końca to odczuwam bo mam to szczęście (albo nieszczęście zależy jak spojrzeć) płacić za niego w funtach. Póki co cena jest stała i w miarę przyzwoita. Jakby jeszcze większość gier na premierę do niego wrzucali w tym tych większych to przy posiadaniu Xboxa Series S nie trzeba nic innego. Tak, moi znajomi fani Xboxa już mnie skosili równo z murawą, że nie poczekałem aż X będzie dostępny zamiast S i teraz muszę żyć z dystrybucji cyfrowych gier. Jak zrobi się zbyt irytujące to wymienię na mocniejszą wersję. Jednak niby do 2022 przyjdzie nam czekać na wznowienie dostaw.
to jest top 10 grana gra na steamie i sie utrzymuje. cyberpunk po 3 dniach spadl o 90%. Usa jest zachwycone ta gra, poogladaj filmiki na youtube
musisz miec niszowe gusta nie pasujace do wiekszosci dlatego nie oceniasz tego produktu obiektywnie. P.S ja nie powiedzialem ze ta gra mi sie podoba. Napisalem tylko ze jest mega sukcesem komercyjnym.
"musisz miec niszowe gusta nie pasujace do wiekszosci dlatego nie oceniasz tego produktu obiektywnie" - ty wiesz, że nie ma czegoś takiego jak ocena obiektywna? Zawsze choć trochę jest ona subiektywna.
https://www.eurogamer.net/articles/2021-04-03-outriders-launch-dwarves-marvels-a vengers
https://www.reddit.com/r/outriders/comments/mm15us/im_in_this_picture_and_i_dont _like_it/
https://www.reddit.com/r/xboxone/comments/mlthrc/outriders_debuts_at_5_on_the_mo st_popular_played/
Zgadzam się z większoscią tego co napisałes, ale myśle ze jak popracuja nad tą grą to mogłbym postawic solidna 6. Zobaczymy co będzie tez gdy ten bezmozgi hajp zejdzie.
Aż tak bym mocno nie cisnął tej gry, bo wiele dobrze w niej jest zrobione, no ale czegoś ewidentnie do szczęścia brakuje. Strzelby faktycznie nie są imponujące, ale no karabiny się sprawdzają, no i jest moc, jak kilku wrogów jednocześnie wybucha.
Do tego do singla bardzo fajna jest gra, przerywniki filmowe spoko zrobiono, dobre postaci ze Zbrojewiczem na czele, no i sensowna tajemnica odpowiednio zostaje na koniec wyjaśniona.
Najbardziej pewnie wkurza, że trzeba mieć podłączenie do serwera nawet grając samemu. Ja tylko raz miałem sytuację, że mnie wywaliło 3 razy w ciągu godziny i dałem se spokój, ale jak tak mieli na premierę no to nic dziwnego.
Do tego też ten endgame taki bez rewelacji jest, szczególnie gdy z kimś się gra. Samemu rozwalam wrogów dwoma strzałami, a wchodzi ktoś z niższym levelem i nagle przeciwnicy stają się dosłownie gąbkami na pociski, no i mój skill z wybuchaniem przestaje działać. O wiele fajniej to wypadło w Remnancie jak dla mnie.