To mistrz drugiego planu. Naprawdę gra przekonująco i... naturalnie. Szczególnie przypadł mi do gustu jego spokój. Nie wiem, czy zwróciliście uwagę, ale on naprawdę świetnie wpasowuje się w postać drugoplanową, jest w nią tak wgrany, że traktujemy go jakoś część niezbędną, aczkolwiek nie najważniejszą.
Dziś Avada Kedavra dosięgnęła tego wspaniałego aktora, przez wielu (nie tylko dzieci) kojarzonego z ogromnym i rubasznym Hagridem, czytasz HP i widzisz twarz p. Coltrane'a.
Ja pamiętam go z niesamowicie zabawnej komedii "Uciekające Zakonnice".
Uwielbiam Robbiego... Jest świetny i świetnie odgrywa swoje role... Mam nadzieję, że chociaż przy nim, nie będzie żądnych perfidnych komntarzy, bo kiedy czytałam komentarze dane Peterowi Jacksonowi, myślalam, że ich wszystkich uduszę :D