Od zawsze przypominał mi Tommy Lee Jones'a. Tak z twarzy podobny do niego. Z gry aktorskiej? Nie wiem. Jakby ich dwóch dać do jednego filmu, to by się ludzie nie połapali, który to który :P
A tak serio, to on na spoko w jakimś filmie mógłby grać postać TLJ, ale np. kilka lat młodszego... :)
O jeny,mam to samo!!!Zawsze mi się kojarzy z Tommym!W sumie dobrze,bo dobry aktor,więc nie ma się czego chłopak wstydzić:-)
Zawsze właśnie uważałam że są bardzo podobni, do tego stopnia, że myślałam iż to ojciec i syn, a przynajmniej że są z tej samej rodziny że Tommy Lee Jones to jakiś wujek Josha. Aż dziwne że nie są spokrewnieni. Ale czasem tak bywa że obcy ludzie są bardziej do ciebie podobni niż własne dzieci :).