Jego utwory to genialne arcydzieła. Podbił moje serce i zainspirował mnie do zgłębienia muzyki
klasycznej. Tworzy równie cudowną muzykę jak Chopin czy van Beethoven.
Kiedy słyszę Warszawę albo Powrót wstępuje wtedy w muzyczne uniesienie, ekstazę, za co
ogromnie dziękuję panu Bartoszowi. Jest Mistrzem i tyle.
Zgadzam się z przedmówcą. Muzyka Pana Bartosza trafia prosto do serca. Do moich ulubionych dodałabym jeszcze "Poloneza" z serialu "Czas Honoru" - mogłaby go słuchać 24/7... Panu Bartoszowi gratuluję talentu i pracowitości. Życzę dalszej kopalni pomysłów i wielu niezapomnianych kompozycji a także sukcesów! Mam nadzieję, że kiedyś będzie o nim tak głośno jak o innych cenionych kompozytorach polskich!