Uwielbiam Woody'ego Allena i każdy film jest dla mnie niezwykle interesujący, zabawny, ciekawy.
Ale "Zelig" jest jednym z tych najlepszych filmów Allena i jednym z najoryginalniejszych filmów,
jakie kiedykolwiek widziałam. Ujął mnie scenariusz oraz fakt, że film jest ukazany w formie
dokumentu.
Jak to Allen: świetny humor, obsada i fabuła.
Pełna punktacja. :)
Zgadzam się. Ja Allena zaczęłam tak naprawdę cenić, rozumieć jego dowcip i taką cudowną neurotyczność dopiero po 40-tce.
Być może patrzę właśnie teraz na świat podobnymi oczami :)
Jednym z najoryginalniejszych - jak najbardziej tak! Jednym z najlepszych - w moim odczuciu nie, ale niewiele mu do czołówki brakuje.