W taki sposób podlizują się swojemu elektoratowi, bo przecież wiadomo, że to kłamstwo mające na celu zniszczenie kk, Polski i czego tam sobie jeszcze w tych główkach nie wymyślą. Obrona każdego duchownego wpisuje się w ich założenia partii, bo tylko w ten sposób zdobywają kolejnych czcicieli. Mnie osobiście zbulwersowała reakcja pewnych osób, które zapytane o zdanie na ten temat odpowiedziały, że pedofile są wszędzie (to trochę brzmi jak "no są wszędzie i co z tego, a w ogóle to dlaczego się czepiacie naszych księży, przecież to tacy porządni ludzie?!") oraz znane już każdemu "a niech sobie będą, nas to nie interesuje". Beton zamiast mózgu (zapewne od pokoleń), inaczej nie można tego wytłumaczyć.