Co było celem Gerarda, gdy w samochodzie kazał Adamowi ścisnąć nóż? Myślałem, że pociągnie go w dół, rozcinając mu rękę.
A nie chodziło mu przypadkiem o odciski palców? Bo mówił coś, że podłoży nóż na miejsce zbrodni i w ten sposób będzie go szantażował.