Tak wielowymiarowego filmu jeszcze nie oglądałem!
Ten film jest kopalnią wiedzy na temat ludzkiej psychiki,
w szczególności psychiki kobiet.
W dziewięćdziesięciu minutach mieści się tyle różnych zachowań,
uczuć, dążeń, celów, dramatów, że można by tym
obdzielić z 10 filmów, każdy wątek ludzkiego
zachowania można by rozwinąć w osobny film.
Coś nieprawdopodobnego, rewelacja! Woody Allen osiągnął
mistrzostwo!
Po obejrzeniu autentycznie mnie zatkało, zaniemówiłem.
W głowie od razu zacząłem analizować film, jednak ze względu na
jego bogactwo, nie sposób zrobić tego dokładnie.
Można by pisać i pisać. A pewnie i tak po każdym następnym
obejrzeniu odnalazło by się w nim coś jeszcze.
Tak na szybko zaraz po seansie w głowie nasunęło mi się pytanie:
Czy lepiej być zdrowym czy bogatym? A obok niego takie dwa stwierdzenia:
Należy uważać gdzie się mierzy, bo tam gdzie celujesz, możesz również upaść;
i drugie, Czasami potrafimy trzymać się czegoś tak mocno
nawet wtedy, gdy już to straciliśmy.
Fantastyczny! Film w tematyce podobny do "Drobnych cwaniaczków",
jednak ciężar przesunięty zdecydowanie w stronę dramatu, natomiast
w "cwaniaczkach" było więcej humoru, film był bardziej komediowy,
choć również nie pozbawiony moralizatorskiego przesłania.
Tak podsumowując, to bardzo biedna była ta Jasmine,
spotkało ją tyle upokorzeń, a przecież ona pragnęła jedynie szczęścia
i dostatniego życia, jak my wszyscy.
Moja ocena 9/10.
Rola Cate Blanchett fenomenalna, szczególnie końcówka
od momentu gdy dowiaduje się o zdradach męża.
Dla mnie ten film nie był aż tak wielowarstwowy i skomplikowany, ale fajna recenzja i miło było ją przeczytać. Filmów o wielu płaszczyznach jest na szczęście dużo (np. W kręgu miłości czy Musimy porozmawiać o Kevinie itd)
Boże...nie wiem od czego zacząć. Według mojej skromnej opinii Woody Allen jest dobrym reżyserem, ale bywają lepsi. Natomiast tym filmem ujął mnie całkowicie. Film jest....kurczę, pierwszy raz w życiu brak mi słów! Film jest po protu rewelacyjny, czyste arcydzieło, w którym można się doszukiwać dosłownie wszystkiego (wszelkich odczuć, zachowań, film pozwala zrozumieć każdego bohatera mimo niezłożonych postaci-poza główną bohaterką oczywiście). Z czystym sumieniem, po raz drugi w życiu daję 10!!!
Tak po tym filmie mozna się przekonać do Allena, który dla mnie był raczej przereklamowanym rezyserem.
Dobrze, ze jednak obejrzałam Blue Jasmine, nie oczekując raczej wiele a tu proszę taka niespodzianka!
Dziwi mnie niska ocena tego filmu i opinie, ze jest raczej kiepski. Dla mnie najlepszy z tego co wyszlo od WA.