Nie taki zły ten Biały Kruk był mnie się nawet podobał ten film, fajne sceny jak ganiali głównego bohatera po ulicach Warszawy.Nawet było że się nawalał z naszymi policjantami na ulicy ,głównie mamy sceny akcji gdzie aktor zwiewa aż się kurzy ale oczywiście też były strzelaniny .Na koniec było najlepsze jak się okazało gdzie ten diament był ukryty ;).Co dalej to może być plus za to że w Polsce nagrywany był w połowie ,oczywiście film klasy B .