Miałem okazję obejrzeć ten film w ramach festiwalu "Młodzi i film" odbywającego się w Koszalinie. To taka słodko-gorzka historia kilku mieszkańców Łodzi... Niby nic wielkiego a się podoba. Miałem nawet okazję porozmawiać trochę z reżyserem po seansie. Miły facet ;)