Mineta Chisato (Maki Horikita) zostaje obciążona długiem o wysokości 100 milionów yenów po zniknięciu jej ojca - hazardzisty. Wyrzucona z domu przez komornika, jest zmuszona spać w takich miejscach jak np. kawiarenka internetowa. Spotyka prezesa dużej firmy, który proponuje spłatę jej kredytu w zamian za to, że zgodzi się za niego wyjść. W każdym razie będzie musiała mieszkać z sześcioma adoptowanymi synami pana Prezesa.
Takie imię naprawdę istnieje? O_o
Ktoś już na tym forum pisał o japońskim humorze abstrakcyjnym, ale chyba pokocham dramy za abstrakcyjność w abstrakcyjności.:
("Kimi wa petto":)
- babeczka ględzi, ględzi, ględzi
- facet ze współczuciem: "suko" ("rozumiem")
- a ona: "cioto" (czyli "zaczekaj", bo jeszcze nie...
dzień wyjęty z życiorysu, ale było warto^_^ Myślę, że jak dotąd była to najwartościowsza drama, jaką widziałam.
Poza tym każdy z 'braci' przypadł mi do gustu, co nie zawsze się zdaża, np w Hana Yori Dango nie polubiłam Akiry Mimasaki, a w Hana Kimi Minami Nanby, więc tym razem to sukces. Choć przyznam, że od początku...
Poszukuję dram właśnie w klimacie "Atashinchi no Danshi". W niektórych momentach turlałam się ze śmiechu;)) Zna ktoś tego typu inne dramy. Zależy mi na humorze(tak abstrakcyjnym w wydaniu Japończyków) i aby wątek romantyczny nie był zbyt duży. Pozdrowienia