Autor sztuki, Shaffer i Forman nazywają swój film "fantazją zainspirowaną życiem i tajemniczą śmiercią Mozarta". Jest to dramat, który rozegrał się pomiędzy Wolfgangiem Amadeuszem Mozartem, jednym z najsłynniejszych twórców muzyki, a Włochem Antonio Salierim, nadwornym kompozytorem cesarza Austrii, Józefa II. Długo oczekiwany przez
Gdyby Mozart żył w dzisiejszych czasach to zapewne pisałby muzykę filmową..Tylko obawiam się, że stworzyłby jeszcze mniejszą liczbę utworów niż dwa wieku temu. Teraz i narkotyki mocniejsze, prostytutki tańsze, a choroby coraz gorsze..
Otóż miałam okazję obejrzeć wersję reżyserską, trwającą 2 godziny 52 minuty i ani przez moment się nie nudziłam, dlatego tak dziwnie czytać mi posty, w których to filmwebowicze narzekają na długość tegoż
filmu - absolutnie fascynujący obraz, świetna obsada, bardzo dobra muzyka i oczywiście... niezapomniany śmiech...
Przyznam, że największe wrażenie zrobiła na mnie postać nie Mozarta, a właśnie Salieriego - bohater ten ma bardzo głęboką osobowość, wzbudza wiele emocji - zarówno pozytywnych jak i negatywnych, jest niejednoznaczny, ucieka schematom... Inteligentny, zdeterminowany i... świetnie, przekonująco zagrany.
Polecam w razie...
Jednym z największych wydarzeń w teatrze polskim drugiej połowy XX w. była premiera "Amadeusza" Shaffera. Wyreżyserował ją w 1981 r. w Teatrze na Woli... Roman Polański!
On sam wystąpił w roli tytuowej, zaś Salieriego grał Tadeusz Łomnicki.
Zobaczyć tego "Amadeusza" - to by było coś!
Jestem też przekonany, że Forman...